Większość szkół wdrożyła pewnego rodzaju mechanizmy zdalnej nauki, z lepszym lub gorszym skutkiem Rachunek za zdalne nauczanie 1300 zł ( Radio ZET ). Niemniej jednak szkoły nie stanęły przed łatwym zadaniem, bywało, że zdalne nauczanie musiały wdrożyć placówki, które nie miały wdrożonego elektronicznego dziennika, a część kadry nie obsługiwała poczty elektronicznej.
Abstrahując, więc od skutków gospodarczych czy społecznych pandemii, szkoły dostały porządne paliwo rakietowe we wdrażaniu nowoczesnych technologii.
Czy jednak ogrom pracy nie pójdzie na marne? Wszystko wskazuje na to, że nie, z pierwszego projektu Zdalna szkoła na zakup komputerów dla uczniów skorzystało 98% samorządów gminnych i powiatowych. Ministerstwo Edukacji Narodowej z Ministerstwem Cyfryzacji już zapowiedziało kontynuowanie tego projektu dla gmin jako Zdalna Szkoła +, na którą ma zostać poświęcone kolejne 180 mln (https://www.gov.pl/web/edukacja/zdalna-szkola–uruchamiamy-kolejne-srodki-na-zakup-sprzetu-dla-uczniow).
Co to w praktyce oznacza? MEN przygotowuje się do kontynuowania zdalnego nauczania, także w nowym roku szkolnym, niekoniecznie w takiej formie jak wygląda to aktualnie:
„Jeśli będzie konieczność wznowienia zdalnego nauczania w nowym roku szkolnym, gdyby sytuacja epidemiczna nie pozwalała na powrót do tradycyjnych zajęć, to będziemy kontynuowali tę formę, która funkcjonuje od ponad miesiąca – przyznał Dariusz Piontkowski.”
Pierwszą próbę uruchomienia placówek oświatowych mamy za sobą, jest to uruchomienie przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego, poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz żłobków. Forma ich otwarcia budziła wiele kontrowersji oraz niewiadomych. Zgodnie z rozporządzeniem MEN oraz wytycznymi GIS to dyrektor placówki zobowiązany był do przygotowania procedur, które w pierwszej formule opierały się na kilku luźnych wskazówkach GISu. Jednak po protestach dyrektorów placówek, GIS wydał bardziej szczegółowe wytyczne, które pozwalały na przygotowanie takich procedur Procedury dla przedszkoli
Kolejnym krokiem, którego możemy spodziewać się już po 18 maja będzie otwarcie klas 1-3 w szkołach podstawowych, tutaj niestety wyzwań jest zdecydowanie więcej niż w przypadku przedszkoli, które zajęcia mają prowadzone w jednej Sali, gdzie reżim odległości i ilości dzieci jest utrzymać łatwiej (chociaż też nie łatwo). Jak wskazał Dariusz Piątkowski zostaną wydane stosowne wytyczne GIS podobnie jak to miało miejsce w przypadku przedszkoli „Nauczyciele i uczniowie w klasach nie będą musieli nosić maseczek, ale w części wspólnej każdej placówki, tak.”
Minister zapowiedział również opublikowanie wytycznych w sprawie egzaminów ósmoklasisty i maturalnych „Jesteśmy w trakcie przygotowania wytycznych, jak będzie wyglądał egzamin maturalny i ósmoklasisty. Wkrótce Centralna Komisja Egzaminacyjna ma opublikować szczegółową informację na ten temat.”
Minister nie przewiduje również wydłużenia roku szkolnego czy skrócenia wakacji.
Na co więc należy się przygotować jeszcze w tym roku szkolnym?
Nauczanie hybrydowe – połączenie zdalnego nauczania z formą tradycyjną. Jeżeli zapowiedzi szefa MEN sprawdzą się to po 18 maja będzie możliwość otwarcia przez samorządy szkół dla klas 1-3, jednak pójście dziecka do szkoły nie będzie przymusowe. Powoduje to dodatkowe komplikacje, gdyż szkoła będzie musiała zapewnić naukę w formie tradycyjnej oraz zdalnej. Oczywiście nieznane są jeszcze zapisy rozporządzenia oraz wytycznych GIS, które te kwestie by regulowały, jednak zakładając kontynuację programu „Zdalna Szkoła” oraz wcześniejsze zapowiedzi MEN o kontynuacji zdalnego nauczania również w nowym roku szkolnym można przypuszczać, iż właśnie o prowadzenie lekcji hybrydowych coraz częściej myśli MEN.
Jaka jest przewaga zajęć hybrydowych?
Brak wykluczenia cyfrowego rodzin uboższych oraz wielodzietnych, możliwość krótszych zajęć w formie tradycyjnej w szkole oraz organizacja zajęć rotacyjnie.
Oczywiście jak tylko pojawi się projekt rozporządzenia oraz jakiekolwiek wytyczne we współpracy z portalem ProsteToRODO.pl przygotujemy dla wszystkich zainteresowanych niezbędne procedury wdrożenia zajęć tradycyjnych oraz hybrydowych. Przygotowanie się teraz na te wyzwania pozwoli łatwiej przejść przez nowe wytyczne i ewentualny nawrót epidemii.
Czy klasy 4-8 pójdą w tym roku do szkoły?
Teoretycznie jest to możliwe patrząc na kalendarz łagodzenia restrykcji: 6 maja przedszkola, 18 maja klasy 1-3, tak więc na początek czerwca jest prawdopodobne otwarcie placówek dla klas 4-8. Oczywiście można się zastanawiać czy będzie to obligatoryjne (zapewne tak jak w przypadku przedszkoli i 1-3 nie będzie) oraz jaki jest sens otwierać szkoły na 3 ostatnie tygodnie nauki.
Tak jak w przypadku przedszkoli otwarcie 1-3 oraz 4-8 będzie uzależnione czy organ prowadzący skorzysta z zapisów paragrafu 18 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach (Dz.U.2003 nr 6 poz. 69 z późniejszymi zmianami). Jednak zakładając, że Organ prowadzący nie zamknie placówki to szkoły będą musiały zabezpieczyć bardzo restrykcyjne warunki sanitarne.
Wielu rodziców nie pośle dziecka do szkoły, a zapewne MEN nie zdecyduje się na obligatoryjne uczęszczanie do szkół uczniów do końca roku.
Wznowienie zajęć stacjonarnych jest szczególnie istotne dla osób z zagrożeniem klasyfikacji do kolejnych klas oraz wykluczonych cyfrowo, które ciężko jest klasyfikować zdalnie.
Proszę również zauważyć, że wdrożenie tzw. Hybrydowego nauczania niesie ze sobą nowe zagrożenia i potencjalne próby oszustwa, proszę więc nie zapominać informować swoich Inspektorów Ochrony Danych o wdrażanych rozwiązaniach.
Życzę wytrwałości wszystkim dyrektorom oraz organom prowadzącym w tych nie wątpliwie ciężkich czasach.